Z okazji majówki i początku sezonu, który jeszcze bardziej zachęca do spędzania czasu na zewnątrz przygotowaliśmy 5 sposobów na spędzenie czasu i ciekawą zabawę!

1. Kij wędrowniczek. To zadanie inspirowane zwyczajami Aborygenów*. Polega na przyczepianiu do dużego kija różnych przedmiotów-skarbów, które spotkamy podczas wędrówki. Aborygeni, którzy nie używali map, mogli w ten sposób zapamiętać swoją trasę i opowiedzieć o niej innym. Nasze dzieciaki też mogą!

2. Leśne lub parkowe obserwatorium**, np. w pudełku (w takim po jajkach będzie łatwo sklasyfikować znaleziska!) –  znajdujemy skarby skryte w trawie, a potem omawiamy ich wygląd, do kogo należały, ile mają… Pudełko można podpisać imieniem odkrywcy.

3. Spacer tropem zwierząt: znajdźmy ślady i dajmy im się prowadzić! Z pomocą atlasu lub on-line można zidentyfikować ślady zwierząt. Może uda Wam się znaleźć żermię bobrów lub kuźnię dzięcioła? To także świetna okazja, aby dowiedzieć się więcej o zwierzętach i np. 2-kilometrowych, conocnych spacerach jeży. Źródłem wiedzy jest m.in. https://www.poznan.lasy.gov.pl/wierze-w-lesne-zwierze 

4. „Ciepło – zimno”. Należy dobrze ukryć jakiś przedmiot, którego dziecko będzie szukać, a my podpowiadać „ciepło”, gdy przybliża się kryjówki, i „zimno” gdy się od niej oddala. Inną wersją tej gry jest wybranie czegoś, co widzimy i znajduje się w naszym otoczeniu i naprowadzenie pociechy na rozwiązanie zagadki.

5. Berek!

Tak spędzony czas warto zwieńczyć piknikiem! Po długiej zimie warto w pełni wykorzystać słoneczną pogodę i obserwować jej wpływ na samopoczucie dzieci i nasze 🙂

Jeszcze więcej inspiracji do spędzania czasu pośród przyrody zawarliśmy w naszym programie “Dzieci mają wychodne”: frd.org.pl/dzieci-maja-wychodne

___

*  Zabawa pochodzi z książki Leśna szkoła dla każdego Petera Houghtona i Jane Worroll.

**  Na takie pomysły wpadają uczestnicy grupy dla rodziców, nauczycieli i edukatorów “Dzieci mają wychodne” , do której serdecznie zapraszamy!