O szacunku w relacjach z małymi dziećmi

Szacunek to piękne słowo. Kojarzy się z godnością, wartością człowieka jako Osoby. Jeśli szacunek jest podstawą relacji między ludźmi, mniej prawdopodobne stają się zachowania agresywne, więcej jest uważności na innych i chęci zrozumienia.

Mamy szacunek do kogoś? Czyli – jak się w stosunku do niego zachowujemy?
Szanujemy samych siebie? Czyli – jak dbamy o siebie?

Jeśli uznajemy, że dziecko jest Człowiekiem, to powinno mieć też nasz szacunek. A jednocześnie wprowadzamy je w życie społeczne, w którym szacunek jest wartością – szanujemy innych, w tym dziecko, i szanujemy siebie też. Co więc w praktyce oznacza szacunek do małego dziecka?

  • To, że staramy się zrozumieć jego potrzeby?
  • To, że słuchamy go uważnie?
  • To, że respektujemy jego uczucia (szanujemy je)?

***
S: Masz mi włożyć buty.
M: Chcesz, żebym ci pomogła? Ale nie chcę, żebyś tak do mnie mówił.
S: Mamo, poproszę pomóż mi.
M: Bardzo chętnie.

M: Nie zgadzam się, żebyś robił niemiło bratu.
K [odsuwa się, nadyma]: Obrażam się. Mama dupek.
Ja: Jesteś smutny, bo mama krzyknęła?
K: Tak. Mama dupek.
Ja: To przykre, jak ktoś nakrzyczy. Mama nie chciała, żebyś krzywdził brata. Była zła. Ale nie jest dupkiem. Możemy zapytać, czy jest jeszcze zła.
K: Jesteś zła?
M: Nie. Wcale.
[K biegnie się przytulić.]
***

Szacunek to wielkie słowo, ale widać go najlepiej w drobnych, codziennych sprawach.
Monika Rościszewska-Woźniak